Hidemi Tashiro (japoński : 田代秀美, Tashiro Hidemi) były kapitan drużyny siatkarskiej liceum Karasuno.
Wygląd[]
Ma ciemnobrązowe, krótkie, kręcone włosy oraz cienkie brwi o zbliżonym kolorze. Posiada również oczy o małych, orzechowych źrenicach.
W odcinakach widzimy, że jest to średniego wzrostu chłopa zazwyczaj ubrany w strój treningowy Karasuno (na koszulkę zakładał bluzę). Możliwie, że jako kapitan nosił koszulkę siatkarską z numerem 1.
Osobowość[]
Hidemi to osoba optymistycznie nastawiona do życia. W liceum pomimo braku zdolności i trenera nadal marzył o zwycięstwie i nie bał się okazywać tego publicznie. Przed wszystkimi opisywał swoje plany na całkowite wygranie narodowych.
Tashiro to osoba bardzo uczuciowa. W jego oczach pojawiły się łzy, kiedy negatywnie nastawiony kolega z drużyny kazał pohamować mu jego zapędy i urealnić plany na przyszłość.
Historia[]
Umiejętności[]
Niewiele wiemy o umiejętnościach Tashiro, ale możliwe jest, że ma dość duże problemy z odbiorem. Choć nie zostało to bezpośrednio przekazane.
Relacje[]
Daichi Sawamura[]
Daichi twierdził, że były kapitan Karasuno był swego rodzaju inspiracją i wsparciem dla drużyny. Zachowywał się jak prawdziwy kapitan dając wsparcie wszystkim i ciągle pocieszając ich. Tashiro niesamowicie wpłynął na Sawamurę, szczególnie że już w pierwszych miesiącach zobaczył w nich ogromny potencjał. Również słowa Hidemi, który mówił by wykorzystali każdą szansę i wygrali narodowe, gdy Karasuno znowu się podniesie (o ile ponownie się podniesie)
Hiroki Kurokawa[]
W czasie gdy Tashiro był kapitanem Hiroki często pojawiał się tuż obok niego. Widać było, że są dość dobrymi przyjaciółmi szczególnie, że Hidemi nie bał się okazywać swoich uczuć otwarcie gdy był razem z nim. Wygląda na to, że po liceum pozostali oni dalej w kontakcie (być może poszli razem na tę samą uczelnię), by później odwiedzić halę sportową i oglądać mecz obecnego składu Karasuno.
Cytaty[]
Naszym celem jest wygrać narodowe!
- do pierwszaków, w czasach gdy był kapitanem Karasuno
Szansa przychodzi jedynie do tych, którzy na nią czekają
Praktyki w gimnazjum były tak przerażające, że nie chce już nigdy w nich uczestniczyć. Ale teraz, kiedy nie ma nikogo, kto mówi nam, co robić, to jest o wiele trudniejsze.