Haikyuu!! Wiki
Haikyuu!! Wiki
Advertisement
Haikyuu!! Wiki

Uśmiech jest sześćdziesiątym siódmym rozdziałem mangi Haikyū!!.

Streszczenie[]

Tōru spudłował co oznacza dla Karasuno szansę na zwycięstwo. Widzowie na trybunach są równie zszokowani co zawodnicy. Po serwie Hinaty, Iwaizumi zdobywa punkt, mówiąc, że są kwita i nie ważne jak punkt zostanie zdobyty, ponieważ to zawsze jest punkt. Dzięki jego słowom i zdobytemu punktowi, nastroje w drużynie szybko się poprawiły.

Widząc grę Seijō, Makoto trudno uwierzyć, że nigdy nie dostali się na mistrzostwa międzylicealne. Oba zespoły są wyczerpane, jednak to gracze drużyny Aobajōsai są bardziej zestresowani. Po raz kolejny mają taką samą liczbę punktów. Karasuno zdobywają punkt, ale Seijō natychmiast odrabiają stratę. W końcu tablica pokazuje wynik 31:31. Yūsuke zauważa, że "Kruki" ledwo się trzymają i ich ataki osłabły, a Seijō mają się gorzej psychicznie.

Ponownie serwuje Oikawa. Iwaizumi domyśla się, że Tōru serwując myśli o Ushijimie. Mówi, że nie zdoła pokonać kogoś dalej, jeżeli nawet nie widzi przeciwnika przed sobą. Tōru uśmiecha się i zgadza z tym. Wspominając jak zaczynał trenować zagrywkę, wyrzuca piłkę do góry i uderza, ale Daichiemu udaje się ją odebrać. Shimada zauważa, że serw kapitana Seijō był to najsilniejszym z dotychczasowych. Tōru wystawia piłkę Kunimiemu, czym Karasuno są zaskoczeni. Kageyama przypomina sobie gimnazjum, gdy Akira nie dawał z siebie wszystkiego w trakcie meczów i uważał, że gra Tobio jest lekkomyślna. Odbiera atak chłopaka, ale piłka ponownie przelatuje na stronę Seijō. Kunimi porusza się znacznie żwawiej niż wcześniej. Jego bronią jest wydajność, oszczędzanie energii i spokój, dlatego daje z siebie więcej pod koniec meczu, gdy pozostali są wyczerpani. Oikawa ponownie wystawia piłkę Akirze, który przerzuca ją przez siatkę tuż za plecami obrońców i zdobywa dzięki temu punkt. Chociaż Kageyama grał z chłopakiem 3 lata w gimnazjum, to nigdy nie widział, by cieszył się tak z punktu. Zdaje sobie sprawę z tego, iż to zasługa ich kapitana, z którym trudno mu się porównywać. Shōyō zauważa zamyślonego Tobio i zaczyna żartować, że chłopak się boi. Dodaje również, iż to oczywiste, że "wielki król" jest lepszy od "króla". Przerywa im Sawamura, który mówi do Kageyamy, że poda mu następną piłkę, a on ma wykorzystać atak, który uważa za najlepszy. Kōshi krzyczy do niego, by się nie wahał, oraz "nasi towarzysze są", co Tobio kończy słowami "niezaprzeczalnie silni".

Postacie[]

Rozgrywane mecze[]

Nawigacja[]

Advertisement