Yoshiki Towada (十和田, Towada Yoshiki) jest drugorocznym Liceum Ōgiminami i kapitanem klubu piłki siatkowej.
Wygląd[]
W drużynie od Towady wyższych jest tylko dwóch graczy. Chłopak jest wysportowany, co widać po jego sylwetce. Towada ma czarne włosy, które razem z grzywką, są zaczesane do tyłu. Jego oczy są przymrużone, a brwi cienkie. Towada ma wyraźnie zarysowaną szczękę. Ma też wystające kości policzkowe i zadarty nos. Na koszulce jego stroju drużynowego widnieje numer 1.
Osobowość[]
Chłopak należy do grupki szkolnych chuliganów, o czym wspomniał Noboru, dla których wszczynanie bójek to nie problem. Początkowo przytłaczająca siła przeciwników odbierała mu chęć do gry, jednak odpowiednie słowa kolegi potrafią go zmotywować. Towada zdaje sobie sprawę z własnych słabości i potrafi się do nich przed sobą przyznać. W meczu z Karasuno budzi się w nim prawdziwa wola walki, która udziela się pozostałym zawodnikom jego drużyny.
Fabuła[]
Eliminacje Turnieju Międzylicealnego[]
Ōgiminami rozgrywają pierwszy mecz przeciwko Shiratorizawa. Towada próbuje przyjąć atak Ushijimy, jednak jest on zbyt silny i przeciwnicy zdobywają punkt. Akimiya próbuje zmotywować go i pozostałych zawodników do dalszej gry, jednak nie przynosi to efektu. Towada poddaje się patrząc na piłkę przelatującą obok niego, ponieważ stwierdza, że i tak jej nie dogoni, a nawet jeśli by mu się udało, to zdobyty punkt niczego nie zmieni.[1] Ostatecznie drużyna przegrywa.
W szkole, kapitan zespołu dziękuje wszystkim za dołączenie do klubu i życzy im, by dalej dali z siebie wszystko. Towada i pozostali nie komentują tego, co się wydarzyło, jednak później chłopak widzi Akimiyę płaczącego w pomieszczeniu klubu. Towada przestaje ukrywać emocje i wściekły z powodu przegranej rzuca ręcznikiem.
Eliminacje Turnieju Wiosennego[]
Przed drugą rundą eliminacji, Towada wychodząc z toalety wpada na Hinatę, którego bierze za ucznia podstawówki. Mierzwi chłopakowi włosy pytając czy przyszedł dopingować starszego brata. Chłopak jest zdziwiony, gdy ten mu się przedstawia i mówi nawet o dostaniu się na narodowe. Chociaż niski chłopak mówi to z wielką pewnością siebie, to Towada nie wierzy, że są w stanie wygrać z Shiratorizawa.[2]
Przed meczem z Karasuno, chłopak patrzy na rozgrzewających się przeciwników. Po rozgrzewce drużyny stają naprzeciwko siebie życząc sobie dobrej gry.
2. runda[]
Towada jest zaskoczony wysokim poziomem gry przeciwników. Chłopak atakuje, jednak jego zbicie zostaje przyjęte przez Nishinoyę. Widząc grę Hinaty, zaczyna wierzyć w to, co chłopak powiedział mu przed toaletą. Ōgiminami przegrywają pierwszy set, mimo tego, że dali z siebie wszystko.
W czasie przerwy przed drugim setem, gracze słyszą na trybunach ich byłego kapitana. Początkowo jego słowa denerwują Towadę, ale w końcu budzą w nim nową wolę walki. Chłopak wykrzykuje głośno, że pokonają Karasuno, przejdą I etap eliminacji, by pokonać także zespół Shiratorizawa.
Ōgiminami dzieli duża różnica punktów od Karasuno i Towada żałuje, że nie trenował więcej. Sędzia gwiżdże na piłkę meczową dla przeciwników i wygląda na to, że Kageyama zdobędzie ostatni punkt. Wydaje się, że to koniec meczu i Towada myśli o tym, że w przyszłym roku także będą mieli szansę. Chłopak jednak rusza za piłką i podbija ją wpadając w stolik. Po upadku podnosi się szybko wołając o wystawę, by wykonać atak. Jego zbicie przyjmuje Azumane i przeciwnicy przechodzą do kontrataku zdobywając brakujący punkt.
Po meczu, Towada siedzi z pozostałymi w korytarzu, gdy przychodzi do nich Akimiya. Zawodnicy Ōgiminami wysłuchują byłego kapitana i dziekują mu za jego wsparcie.
Później Towada ogląda drugi mecz Karasuno. Widząc grę Hinaty, chłopak stwierdza, że był głupi oceniając go po wyglądzie i zachowaniu z ich pierwszego spotkania.
Umiejętności[]
Towada jest silnym atakującym. Przed meczem 2. rundy eliminacji wiosennych Keishin Ukai ostrzegał swoich graczy przed chłopakiem.
Ciekawostki[]
- Zgodnie z kartą postaci z 12. tomu:
- Uczy się w klasie 2 A.
- Jego ulubiona potrawa to kotleciki Korokke.
- Aktualne zmartwienie: czuje jakby jego młodszy brat dorastał niezależnie od niego.